niedziela, 23 września 2012

trochę aktualizacji

Po długiej nieobecności chciałem zaktualizować stan pojazdu a właściwie postępu prac.
W ostatnim czasie nie działo się wiele w projekcie, ale też nie jest tak, że nie działo się nic. Kilka tygodni temu odbyło się kilka jazd testowych. Kierowcą testowym był mój kolega, kierowca wyścigowy, który ryzykując ryzykując życie i zdrowie:) przetestował autko. Maciek troszkę się powygłupiał, o mało nie wyleciał z asfaltu, bo okazało się, że fura prowadzi się... fatalnie. Do prędkości ok 60km/h wszystko jest fajnie, powyżej tej prędkości zaczyna autkiem delikatnie rzucać, ma tendencję do wężykowania, którego częstotliwość nasila się wraz ze wzrostem prędkości. Na razie ciężko stwierdzić, co jest tego przyczyną. Zastanawiamy się wspólnie czy odpowiedzialne za ten stan rzeczy jest koło tylne, czy może przednia oś. Póki co jak widać na załączonym zdjęciu, wymianie uległa opona. Na felgę motocyklową z oponą 17"/160 udało się wrzucić oponę samochodową 205:). Jeszcze nie miałem okazji pojeździć na niej, ale mam nadzieję, że trochę pomoże. Przed kolejnymi jazdami jest plan, żeby pobawić się trochę z kątami przedniego zawieszenia. Na razie, poza kątem pochylenia kół, który przy pomocy poziomicy zmierzyłem, nie mam pojęcia co dzieje się z pozostałymi kątami. Równie ważny, a nie sprawdzony kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy oraz zbieżność wobec tylnego koła postaram się ustalić i ustawić u mechanika, który ma urządzenia do pomiaru powyższych. Sam jestem ciekaw co tam wyjdzie:).

Przymiarki do nadwozia.


W tzw. między czasie odbyły się przymiarki do nadwozia. Słowo przymiarki myślę, że dobrze tu pasuje. W temacie "budy" pojawił pomysł, aby zrobić ją z materiału, a dokładnie ze szmat... Inspiracją w tym temacie było autko BMW GINA.
źródło: http://www.autoconcept-reviews.com/motor_shows/villa-d-este-2009/events_villa-d-este-2009.html

Cechą charakterystyczną tego nadwozia jest szmata naciągnięta na pręty, które mogą zmieniać swoje położenie. Coś takiego zakwitło w głowie Artura, osoby która by się zajęła wykonaniem nadwozia. Na razie nie mówię nie, ale to jeszcze trochę potrwa za nim się zdecydujemy. trzeba lepiej ten temat rozpoznać. Na zdjęciu powyżej widać wstępne przymiarki elastycznych prętów (tu wzięte z namiotu). Ciekawą cechą takiej przymiarki jest bardzo fajne wstępne rozpoznanie linii nadwozia. Metoda mi się podoba.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz