czwartek, 20 czerwca 2013

laminowanie...

Z uwagi na fakt, że nad pojazdem spędzam tylko weekendy, dlatego czas poświęcony na projekt mam bardzo ograniczony. Bardzo bym chciał w tym roku już zarejestrować pojazd. Żeby prace trochę przyspieszyć postanowiłem dwa najtrudniejsze elementy wg mojej oceny dać do wykonania osobie, która się zna na robieniu laminatów. Pozwoli mi to przyśpieszyć trochę tematy nadwoziowe, a do tego uniknąć ewentualnych błędów i pomyłek. To jak wygląda jeden z elementów, nazywany przeze mnie podszybie, pokazują zdjęcia poniżej.


Kiedy teraz patrzę na ten element, bym go już zupełnie inaczej zaprojektował, jak zresztą wiele rzeczy, które teraz bym inaczej stworzył...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz