niedziela, 25 sierpnia 2013

nadwozie zmontowane

Udało mi się wreszcie spasować (jako tako) elementy nadwozia i przymocować je do ramy. Nie do końca jestem zadowolony ze szczelin (mercedes, albo bmw to to nie jest, no chyba że po lekkim dzwonie), ale i tak jestem zadowolony. Jak na pierwsze laminaty w moim wykonaniu, nie jest aż tak źle.
Po zmontowaniu całości proporcje okazały się jednak dość prawidłowe,takie jakie miały być, kiedy je projektowałem. Oczywiście wiele można by zarzucić stylistyce, jako że nie nazywam się Pinifaarina, ale jak już wspominałem efekt końcowy podoba mi się.
Kadr zdjęć troszkę się przesunął. Były one robione w ruchu, przez mojego tatę, tzn. pojazd był w ruchu nie tata, no i troszkę się to wszystko poprzesuwało. Myślę, że i tak widać ogólny zarys pojazdu i moje założenia a raczej cel jaki mi przyświecał kiedy projektowałem to nadwozie. Niech ja sobie tylko przypomnę, co to miało być... :)
Już wiem. Koła przednie poza obrysem pojazdu, tak żeby można było widzieć ich ruchy pionowe podczas jazdy. Niestety troszkę to będzie utrudnione, jako że element bezpośrednio przed kierowcą jest zbyt szeroki i przysłania koła. Więc, żeby je widzieć trzeba się wychylić.
Chciałem również, aby tył pojazdu był lekki i w masie i w wyglądzie, po to żeby cały pojazd przypominał troszkę rybę, najlepiej rekina w ruchu. Z potężnym tułowiem i lekkim, zwinnym i dynamicznym tyłem. Nie wiem do końca czy to się udało, ale myślę, że się troszkę chociaż zbliżyłem do tego co chciałem osiągnąć.
Na zdjęciu mój tata.Autko po pierwszych jazdach z nadwoziem. Podczas jeżdżenia okazała się dość ciekawa rzecz. Powietrze omywające silnik przelatuje obecnie przez całą przestrzeń silnikową i obecnie z braku deski rozdzielczej przelatuje do przedziału pasażerskiego. W dniu jeżdżenia było dość rześko więc podmuch ciepłego powietrza był bardzo przyjemny. Zacząłem się zastanawiać jak to wykorzystać i mam nadzieję, że się uda. Nie mam nagrzewnicy więc ciepłe powietrze w chłodniejsze dni na pewno by się przydało czasem. Poza tym mogło by to tez pomóc w lepszym wietrzeniu komory silnika. Do tej pory się nad tym nie zastanawiałem, ale pora wziąć pod uwagę to jak powietrze ma wylatywać z komory silnika. Jak wlatuje to już ustaliłem:) i przewidziałem.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz